wtorek, 5 czerwca 2012

Garnier Czysta Skóra Active- Peeling brusher + Farbowanko ^^

Hej Słoneczka!
Uch, co za dzień^^ Rozszalałam się, za pomocą przepisu Berciucha zrobiłam kolację- makaron z dodatkiem smażonego tuńczyka z cebulką, czosnkiem i śmietaną, pychota! Co u mnie poza tym? Sesja, sesja kochane ;) I do przodu! Zanim jednak przejdę do naszego dzisiejszego gościa, muszę się pochwalić, że wróciłam do mojego ukochanego koloru włosów- Granatowa czerń <3.

Dobra, nie owijając, dzisiaj chciałam Wam przedstawić szokujący produkt Garniera. Jest to żel do mycia twarzy ze szczoteczką peelingującą umieszczoną bezpośrednio jako część opakowania.

Cóż, przyznam szczerze, że zakupiłam go jakiś czas temu z czystej ciekawości, jak ta szczoteczka zadziała.. Dość dużo trąbili o niej w telewizji, plus, no, przyznacie, że wygląda na prawdę interesująco, a ja nie odpuszczam żadnej kosmetycznej nowince xD. Oto, co producent przedstawia nam na tylniej ulotce:
Jeśli mam być szczera nie zachwyciła mnie formuła tego kosmetyku. Bardzo ciężko wydobyć go na szczoteczkę, która w sumie jest bardzo przyjemna w użyciu. Łatwo jednak doprowadzić do tego, żeby żel dostał nam się do oka, a to nie jest przyjemne.

WADY:
- Trudno wyciska się żel
- Produkt bardzo się ślizga, jeżeli mamy mokre ręce
- Bardzo słabo wydajny

ZALETY:
- Przyjemny zapach (niekoniecznie dla wszystkich, ale mnie się podoba)
- Bardzo delikatna szczoteczka
- Szczoteczka dobrze wyprofilowana
- Widać efekty po użyciu

CENA:
ok. 15 zł/ opakowanie- no... powiedzmy, że rozumiem cenę, bo..  Garnier to Garnier :P

Co Wy na to? Próbowałyście tego małego spryciarza? Czekam na komentarze :)

18 komentarzy:

  1. Brrr ta wydajnosc mi sie nie podoba ;pp

    OdpowiedzUsuń
  2. moja siostra go miała i bardzo chwaliła :)
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam, ale efektów super nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie stosuję tego typu produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja również kupiłam ten produkt z ciekawości i szybko nakleiłam mu łatkę "jest to jest, nie ma to nie ma", czyli krótko mówiąc - bez rewelacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym się na niego nie skusiła ;) Jakoś mnie nie zaciekawił.

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedys chcialam go spróbowac ale byl duzy drozszy niz jak teraz npisałas, wiec nie wiem moze teraz sie skusze ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. a miałam na niego ochotę :D :D może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta szczoteczka jest jakaś przerażająca.Ja chyba podziekuję:D
    Ale szczoteczki same w sobie bardzo lubię, są bardzo przydatne przy zmywaniu maseczek na przykład.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o nim dużo dobrego i muszę go sobie w koncu zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie zachęcają mnie produkty posiadające szczoteczkę. jakbym używała takiej szczotki to moja cera nie podziękowała by mi za to ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. A co to ja nie skomentowałam? Starość nie radość :P

    Nie używałam nigdy tego cudaka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś miałam go zakupić ale jak pytałam w sklepie o nim to powiedzieli mi abym odpuściła bo ta szczoteczka może podrażnić skórę ;d

    OdpowiedzUsuń
  14. Love this post ! I actually translated it to read your posts !!

    Love your blog xx

    http://thebeautifullust.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Próbowałam już tego produktu i zaraz po otwarciu byłam zdziwiona, że szczoteczka jest taka miękka:)

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam z taką szczoteczką żel z Loreala
    droższy, a myślę,że wiele się nie różnią

    OdpowiedzUsuń
  17. mogłabym wypróbować, bo ufam kosmetykom Garniera, mają świetne kremy i toniki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za Twój czas i chęć przeczytania moich notek :)
Każdy komentarz sprawia mi wiele radości i z pewnością nad każdym z nich przystanę, uśmiechnę się i radośnie odpowiem :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...