wtorek, 9 października 2012

Vipera FocusOn nr 901 + wielki comeback :)

Witam moje kochane czytelniczki :) Cieszę się, że znowu mogę do Was dotrzeć :)
Sezon wakacyjny za nami... W sumie, to właśnie zaczynam ostatni tydzień wakacji. Czy odpoczęłam? Było, jak było. Przede wszystkim chwila dla małej samochwały: ZROBIŁAM PRAWO JAZDY! :D
Poza tym? Zdobyłam pracę, straciłam pracę, obecnie- szukam pracy :) Any ideas? xD
Mimo kilku przeciwieństw, te 3 miesiące przerwy upłynęły mi bardzo radośnie :) Chciałabym od razu powiedzieć, że moja muza, zwana Berciuch, wróciła do miasta, więc znowu ma mi kto focić kosmetyki ^^
Dzisiejsza notka jednak bez jej udziału, więc wybaczcie kalkulatorową jakość zdjęć :P

Dzisiaj przedstawiam Wam spełnienie moich lakierowych marzeń. Tegoź koloru szukałam przez całe wakacje, jeśli nie dłużej. Ogólnie, miałam wielki problem jak zdefiniować jego nazwę.. Połączenie brązu z fioletem? A może szarości z fioletem? - przez to ekspedientki w drogeriach patrzyły na mnie jak na debila, po czym pokazywały mi różne odcienie khaki. W KOŃCU jednak, wypatrzyłam go na małym, niepozornym stoisku. Oto on:


Na tym zdjęciu już delikatnie zarysowuje się ten właśnie upragniony kolorek ;) Pudełeczko zawiera w sobie 12 ml lakieru, który nie jest ani za rzadki, ani za gęsty, dosłownie jest taki w sam raz :) Pokuszę się o stwierdzenie, że kolor ten jest MEGA uniwersalny, pasuje praktycznie do każdego innego koloru i sprawia, że dłpazurki wyglądają bardzo elegancko :)



Jak widać na zdjęciu powyżej, odznacza się on wyjątkowo przyjemnym, szerokim pędzelkiem. Nie wszystkie z Nas takie lubią, ja jestem szerokimi pędzelkami wręcz zauroczona :) Oprcz tego bardzo ładnie się rozprowadza, jedna warstwa nadaje delikatny liliowo-szary refleks kolorystyczny, natomiast dwie- trzy warstwy (jak dla mnie trzecia jest zupełnie niepotrzebna) pokrywają płytkę w 100%.


Taki właśnie efekt da się osiągnąć po użyciu dwóch warstw. Wygląda całkiem dobrze jak na mój gust ^^ A teraz stare, dobre podsumowanie:

WADY:
- Nieprzyjemny, ostry, lakierowy zapach
- Wydaje się, że podczas malowania drugiej warstwy zaczyna gęstnieć - albo nie wyschła mi dobrze pierwsza warstwa (ech ta niecierpliwość) :P

ZALETY:

- Bardzo ładnie kryje, już jedna warstwa daje nam ładny, ciekawy efekt.
- Szeroki, wygodny pędzelek
- Szybko schnie
- Nie rozwarstwia się
- Nie smuży
- Nie pojawiają się pęcherzyki.
- Bardzo wydajny
- Trwały, póki co mam go 2 dni na paznokciach i ani śladu uszczerbku :)

CENA:
-
14 zł/ 12 ml lakieru- noo... mogłoby być lepiej!


Miałyście już może takie cudo w swojej kolekcji? A może inne lakiery firmy Vipera też są godne polecenia? czekam na Wasze komentarze, buziaki :)

13 komentarzy:

  1. Bardzo ładny kolor. Nie miałam jeszcze lakieru z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto to wrócił, no proszę :) Gratuluję zdanego prawka! :)

    Ciekawy kolorek, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, no, nie mogłam dłużej bez tego wytrzymać :) Zapraszam teraz częściej, wróciłam już całkowicie ^^

      Usuń
  3. ładny kolor :D

    Zapraszam do mnie na konkurs, do wygrania bransoletka :
    http://fashion-style-viola.blogspot.com/2012/10/konkurs-z-bettybizuteria.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczny :) Przeczytałam u Zielonego Serduszka, że też jesteś z Wrocka, więc od razu wpadłam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam lakiery z tej serii:)
    świetny blog!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super lakierek :) Super blog. To jest link do mojego : http://mylittlewor.blogspot.com/2012/10/first.html . Jeżeli byś mogła roześlij link do mojego do swoich znajomych. Z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za Twój czas i chęć przeczytania moich notek :)
Każdy komentarz sprawia mi wiele radości i z pewnością nad każdym z nich przystanę, uśmiechnę się i radośnie odpowiem :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...