niedziela, 4 marca 2012

Zakupy, cz. 1 :)

Cześć wszystkim :)

Wybaczcie mi, że nie pisałam na blogu od trzech dni, taki mam ruch i zamęt wkoło siebie, że nie wiem, w co mam ręce włożyć.. Żeby było śmieszniej, rozcięłam sobie palca krojąc tort, więc jak znajdziecie gdzieś literówki, darujcie mi, póki się nie zrosnę :P  W każdym razie, dzisiaj postanowiłam pochwalić się Wam swoimi zakupami z piątku :) Oto i one:

Uhm, wybaczcie mojemu aparatowi jakość... stary jest, nie daje już rady :P
Zaczęłam klasycznie, od Natury. To miejsce jest dla mnie tak magnetyczne, że nie potrafię przejść koło niego obojętnie. Tam dokonałam zakupu trzech rzeczy: Farby, maseczki i korektora. Farbą pochwalę się jak już zafarbuję moją Madre, ale mogę Wam powiedzieć od razu, że jest rewelacyjna (i madre i farba oczywiście xD). Robiłam jej ten kolor już parę razy, łatwo się aplikuje, kolor jest żywy a włosy są gładkie i miękkie, przy okazji bardzo ładnie pachną :)


Ciekawym eksperymentem i spełnieniem jednego z małych marzeń z prywatnej wishlisty był zakup potrójnego korektora z essence.. No i jest! :D Już kilka razy miałam okazję go użyć, jest spoko ^^ Spełnia moje wymagania w 80% ale dokładniejszą recenzję oczywiście zrobię później :)


Pastelowe lakiery z Bell. Miałam bardzo wielkie szczęście, że znalazłam jeszcze te odcienie, gdyż pastelowa kolekcja już jakiś czas temu została wycofana (przynajmniej w mojej okolicy) Jeszcze większym szczęściem było znalezienie cieni ten samej firmy w tych samych kolorach:
Największym z największych jednak szczęść była cena, jaką zapłaciłam. Za wszystkie te 4 kosmetyki zaplaciłam bagatela... 12 złotych! :) Dziękuję serdecznie kochanej Pani Sprzedawczyni z TGG, która policzyła mi 3 złote za sztukę (gdzie zarówno cienie jak i lakiery kosztowały regularnie 8,90), no dobra, cienie były w koszyczku z przecenami, ale lakiery? Jestem w szoku, obiecuję recenzję jeszcze w tym tygodniu! Ogólnie, mogę Was zapewnić, że ZAKOCHAŁAM SIĘ w tej fantastycznej czwórce po same uszy! :)


No i na sam koniec mały drobiażdżek, który zawiódł oczekiwania mojej Maminki. Ona ogólnie ma bardo dziwną skórę, na brzegach suchą, wręcz przesuszoną, że aż jej się lekko łuszczy, zaś w okolicach nosa i powiek- totalny tłuszcz. Chciała nawilżyć sobie trochę buźkę, by nie wyglądała tak sucho... i też po to, by nie robiła jej się maska przy jakiejkolwiek próbie nałożenia pudru, czy podkładu (wierzcie mi, nie używa tego dużo, by maska powstawała, a jednak jest i efekt maski i efekt natychmiastowego spełzania makijażu, masakra.). Jej skóra po nałożeniu i wchłonięciu była dość nawilżona, ale efektu powalającego nie zauważyłyśmy obie. Dla zainteresowanych złapałam też skład i sposób użycia:
UWAGA, maseczka dla osób powyżej 25 roku życia!


Co sądzicie o tych zakupach? Nie takie złe, prawda? :) Obiecuję jeszcze dokładniej opisać farbę, korektor, cienie i tusze. Zapraszam na recenzję jeszcze w tym tygodniu! ;)

Buziaki ;)

14 komentarzy:

  1. świetne te pastelowe lakiery i cienie ;) biedactwo oby się szybko zagoiło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzonka, tak to jest jak Ci każą kroić torta w nowym otoczeniu i zjada Cię presja... :P

      Usuń
  2. Ale fajny pastelowy duet Bell.Ten zółty lakier mi się spodobał ale faktycznie nigdzie ich nie widuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ja miałam ten problem, że jak były, to nie miałam na nie funduszy, jak je zdobyłam- zniknęły. No i teraz bum, udało się :)

      Usuń
  3. miałaś szczęście z tymi cenami, za 3zł tylko brać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem po prostu stałą klientką, jak nie wpadnę tam raz na tydzień, to znaczy że jestem chora :P

      Usuń
  4. nie widziałam tego korektora, wygląda ciekawie ;)
    śliczne lakiery i w ogóle udane zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były całkiem przyjemne, a korektor... myślę, że zasługuje na chwile uwagi i cierpliwości z jego używaniem, ale cienie pod oczami kryje bardzo ładnie ;)

      Usuń
  5. Czekam na pełną recenzję korektora z Essence. Szukam jakiegoś dobrego produktu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kochana moja na moim zdjęciu lakieru Nude- jest tylko jedna warstwa położona na odzywkę z Evelinu;) fajnie się nim maluje polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny blog.Zapraszam do mnie dopiero zaczynam.
    http://brutalislif.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny blog...;)
    Zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow super te lakiery w zestawieniu z cieniami. Fajny komplecik upolowałaś. Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. lakiery cudowne :):)
    obserwujemy ??

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za Twój czas i chęć przeczytania moich notek :)
Każdy komentarz sprawia mi wiele radości i z pewnością nad każdym z nich przystanę, uśmiechnę się i radośnie odpowiem :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...